Najnowsze wpisy, strona 2


lut 13 2005 ....
Komentarze: 3

jest dobrze, bo nie zapalilam i nie mam tymczasem zamiaru...poza tym tragiedia...wobec domownikow zachowuje sie mowiac odglednie byle jak, a w moim slowniku przewazaja : wynocha, poszli stad, spadówka, daj mi spokoj, nie chce mi sie gadac...reszta to juz przeklony

niemozliwe : :
lut 12 2005 ....
Komentarze: 3

nalogowi palenia papierosów mowie stanowcze nie......jest dopiero 10,34 a juz nikogo nie ma na chacie...wszyscy uciekli, kuba stwierdzil ze to dom wariatow i nawet chcial isc do babci przed czym sie zawsze broni wszystkimi czesciami ciala..z moich ust wydostaly sie juz dzisiaj wszystkie przeklenstwa jakie znam i wlasnie jestem na etapie wymyslania nowych...bedzie ciekawie ja to czuje ja to wiem...to ja sie pojde wgryzc w parapet

niemozliwe : :
lut 10 2005 ....
Komentarze: 3

aby to snieg spalil i autobus przejechal...zapalenie zatok w polaczeniu z bolem szczeki jest po prostu przezyciem ekstremalnie niesympatycznym ...a w polaczeniu z wezwaniem do sądu to juz wcale sam miodek...i tak sobie jade na duomoxie, asparginie, panadolu, benalaprimie, papierosach i herbatce z opuncji ...a jak sie juz tak pieknie podkuruje to bede musiala patrzec na morde mojego szwagra, bez wspomagaczy i znieczulenia bo musze byc w sadzie jak najbardziej przytomna i miec sile na niego pluc ...no kurwa bosko

niemozliwe : :
lut 05 2005 ....
Komentarze: 2

zem sie wzielam i pochorowalam...kaszle psikam no klasyka...dzien paskudny od poczatku do konca...caly dzien warczalam i szczekalam na przemian a pozycje przybralam do tego odpowiednia bo na kolanach sprzatajac te stajnie  ...dzieciaki dzialaly mi na uzebienie a pms i przeziebienie to doprawdy swietne polaczenie...starszy sprawdzal odpornosc termometru najpierw na sobie pozniej na ziemniakach a na koniec zgodnie z moimi przewidywaniami na paluszku rybnym a tego termometr nie zniesl i se pekl...fajnie bylo...i klasycznie przegralam w piotrusia...no trza bylo przegrac sila wyzsza...dobrze ze nikt nie potrafi obslugiwac nowego telefonu to chociaz troche bylo smiesznie

niemozliwe : :
lut 03 2005 ....
Komentarze: 4

tak mi zle tak mi zle tak mi glupio...i mysle sobie ze ta zima kiedys musi minac...nie nalezy laczyc wisniewskiego janusza z kiljanskim krzysztofem....nie nie nie...za duzo fajek za duzo kufajek....slonca mnie potrzeba i dobrych mysli i innych slow..innych to takie uniwersalne okreslenie jak na przyklad no wlasnie....chcialabym sie zalogowac tylko nie wiem gdzie...chyba niestety nie ma takiej strony....a z drugiej strony przeczekac przeczekac by sie zdalo ....dlaczego ciagle zawsze malo...powinnam sie czesciej malowac...tymczasem black

niemozliwe : :