Archiwum 10 lutego 2005


lut 10 2005 ....
Komentarze: 3

aby to snieg spalil i autobus przejechal...zapalenie zatok w polaczeniu z bolem szczeki jest po prostu przezyciem ekstremalnie niesympatycznym ...a w polaczeniu z wezwaniem do sądu to juz wcale sam miodek...i tak sobie jade na duomoxie, asparginie, panadolu, benalaprimie, papierosach i herbatce z opuncji ...a jak sie juz tak pieknie podkuruje to bede musiala patrzec na morde mojego szwagra, bez wspomagaczy i znieczulenia bo musze byc w sadzie jak najbardziej przytomna i miec sile na niego pluc ...no kurwa bosko

niemozliwe : :