Najnowsze wpisy, strona 15


cze 02 2004 ....
Komentarze: 9

wyparłam się samej siebie...powiedziałam babie ze świata książki, że ja to nie ja i że po południu będę...i chuj,nie będą mnie zmuszać jak nie chcę... przeprowadziłam dwukrotną reanimację znajomości...nie lubię jak się coś kończy , zdecydowanie wole jak się zaczyna, biję się w piersi , popełniłam grzech zaniedbania...poza tym unoszę w górę i rzucam ze sporej wysokości patrząc czy się rozpiźnie dokładnie czy tylko pęknie...sprawdzam odporność także swoją przy okazji, taki nieszkodliwy pozornie sport...lubię ryzyko, więc niech się kręci...

to zielone "drogi blogowiczu" zaczyna mnie drażnić

niemozliwe : :
cze 01 2004 ....
Komentarze: 6

fak, fak , fak...jaki dzień taka notka nie?...nie ma to jak dobrze zacząc miesiąc....

niemozliwe : :
maj 30 2004 ....
Komentarze: 7

rowerem jezdzilam...od godziny 15 do teraz....dlugo nie?...zaraz dostane zawalu...ten zdrowy tryb życia to strasznie męczący jest...okropnie....tak do końca to zdrowo nie bylo, bo się pilo i palilo, ale co tam...równowaga być musi...a w ogóle to bylam w lesie...fajnie tam wszystko ćwierka i kuka i stuka i pachną konwalie i drewno ścięte zapewne niedawno tyz pachnie....widzialam cien (nie orla) sarenki i jakies zajace w trawie brykające....strasznie mnie nogi bolą, ale odejsc od kompa i w ogóle wyjsc z domu to calkiem fajna sprawa jest

niemozliwe : :
maj 29 2004 ....
Komentarze: 8

ale mnie ten Rammstein wkurwia.....nie ma nic gorszego niz wyjacy szwab....

aha już narobilam...tylko dotklam edytora strony i już mi dzieci z doniczek powylazily...szablonikom w takim razie podziekujemy...

ponadto jestem zarobiona zmeczona do niczego i wcale padnieta

 

niemozliwe : :
maj 28 2004 ....
Komentarze: 2

miejsce akcji: kanapa

czas akcji: koniec pierwszej czesci festiwala w Opola (fajne te Sistars)

ogólnie: koniec tygodnia i koniec bialego tygodnia

dialog

ja: juz od tego klęczenia zakwasy mi się porobily

wspóltwórca komunisty: a co już koniec?

no comments:-))))

niemozliwe : :