Najnowsze wpisy, strona 11


wrz 07 2004

....


Komentarze: 1
nadciśnienie i kotlety sojowe od samego rana...”tak tak , oczywiście bardzo dobrze ze kupiłaś tę tanią żywiecka, przecież termin przydatności do spożycia kończy się za dni dziesięć a to duuużo czasu i strasznie ważna rzecz” ( o ja pierdole )...uświadomiono mi, ze być może nie będę miała emerytury...coraz większe prawdopodobieństwo tego faktu nawet mnie nie przeraża, albo tak dobrze udaje, nie mogę się zdecydować...a jutro do okulistki i nauka czytania literek ...nie będę się wygłupiać, bo te co mam kupiłam „na oko”, o to znaczy ze wszystko oki...i niechaj już spadnie śnieg, bo nie chcę już jeździć rowerem
niemozliwe : :
wrz 05 2004

....


Komentarze: 1

jenternet mnie zmatwych i wstanal , chwala mu za to i panom administratorom czy jak tam sie zowią.....popelnilam papryke w sloiki pakując rzeczona bez ladu skladu i przepisu ale <wulgarne slowo> z tym....nie przeprosze juz nigdy nikogo za nic...postanowione i zapisane na twardzielu w glowce...skasowane 897 maili i zem sie z deka uchetala...napije sie kawy i napisze moze ten dlugopisowy i dlupisany list, ktory mam nadzieje skonczyc przed sezonem grzewczym...na po co komu taka korespondencja matko kochana przeciez z tego jak zwykle i zawsze nic..przyjazni sie zachcialo na stare lata, nie mnie dzieki bogu...

niemozliwe : :
sie 25 2004

....


Komentarze: 9
...jest tak ze jest nijak....zwieźle krótko i na temat się poużalam chwilowo-beznadziejna beznadzieja...nie chce mi się nic...doslownie i w przenosni...nie chce mi się pisac , mowic , myslec , sluchac muzyki ...no nic, a nic....jedyne co mi się chce to jesc....moje jedyne chcenie i hobby...jem i tyje ...a tym ze tyje to akuratnie się tez nic,a nic nie przejmuje...roboty tez nie szukam bo mi się nie chce...ogólnie wiec marazm, beznadzieja, i miernota ...sliczna notka ...nic tylko dodac i rzucic w wirtualny obieg....pieknie kurwa pieknie...notkę sponsorowala literka n
niemozliwe : :
lip 18 2004

....


Komentarze: 11

jesli sie bardzo upre to sie zakocham....

nie wiem jeszcze czy to stwierdzenie czy pytanie...

wyjezdzam sobie znowu....

no i bardzo lepiej!

niemozliwe : :
lip 17 2004

....


Komentarze: 4

to co wydawało się być bardzo ważne, bez znaczenia okazuje się bardzo mocno...

to co niby nie powinno się wydarzyć jednak się zdarza, a później okazuje się że...

szkoda, że nie ma znaczenia, a miało mieć....

a miało być też bardzo mocno...

 teraz obecnie w tym momencie pastwię się nad sobą ale ...

ja wiedziałam że tak będzie...

nie płacze się nad smsami, które nie nadeszły i nad mailami, których treścią się „zwraca”.... teraz to wiem...

 nie pijcie świeżo wyciskanych soków w knajpie dobrze wam radzę

niemozliwe : :