maj042004.... Komentarze: 9
tatuaż nad prawą kostką „rodził” się dłużej niż trwały moje obie cesarki....dzisiaj, teraz, w tej chwili „boli” bardziej niż w trakcie...miał być „ku pamięci” i jest bardziej niż kiedykolwiek...właśnie ...
"...caly świat pod nami do góry nogami..."- rzekl Kuba stojąc na balkonie
maj032004.... Komentarze: 5
no nie...ja jeśli zejdę z tego padołu to z pewnością z powodu przeżarcia...nie zdąży mnie przy atakować żadna inna przypadłość...dlaczego się jeszcze temu dziwie to nie wiem....popełniam ciągle jakieś specjały i nie mogę tego nie zjeść, no nie mogę...i tak miedzy sałatką, a obiadem włączyła mi się taka refleksja zupełnie nie w temacie...ciekawe jaką ja będę teściową...oczywiście że chcę być wyrozumiała, tolerancyjna, pomocna, średnio wścibska, i w ogóle super sympatyczna, inna opcja nie wchodzi w grę....a przecież kurwa wiadomo, że teściowe nie są wcale fajne...o czym ja zresztą myślę