tatuaż nad prawą kostką „rodził” się dłużej niż trwały moje obie cesarki....dzisiaj, teraz, w tej chwili „boli” bardziej niż w trakcie...miał być „ku pamięci” i jest bardziej niż kiedykolwiek...właśnie ...
heartland
05 maja 2004, 09:14
właśnie dlatego nigdy nie chciałem go zrobić. (tatuaża oczywiście a nie cesarskiego)
...w tatuażach nie wiem dlaczego , zawsze widzę ból miłości .... sama rodziłam, więc nawet boję się myśleć, jak bardzo bym cierpiała po jego zrobieniu ....
Dodaj komentarz