Archiwum 25 maja 2004


maj 25 2004 ....
Komentarze: 9

part lan

mialam pójść dzisiaj na rozmowe o prace...ksiegowej szukaja, ok to ja...do pelnej ksiegowosci, to nie ja...pojecia o tym nie mam zielonego innego koloru tez nie...nie bede sie wyglupiac z rana...owszem moglabym tam pojsc i sciemniac jaka to ja pojetna jestem , jak szybko sie ucze, i w ogole och i ach....ale jak sobie pomysle ile tego jest i te ciagle zmieniajace sie przepisy...od razu po scianach mnie zaczyna rzucac....

part tfu

"...niepotrzebna wcale mi taka milosc do krwi....wyje duszy kazdy kant wsrod czterech scian...nic nie powiem domysl sie czemu mi z toba zle..."...ciekawe gdzie ta Renatka sie podziala tak swoja droga

part tri

ale kurwa zimno

niemozliwe : :