Archiwum 12 maja 2004


maj 12 2004 ....
Komentarze: 5

mówcie co chcecie, ale odpowiednio sprocentowany napój zmienia zupełnie spojrzenie na rzeczywistość...e tam ameryki to ja nie odkryłam...rzeczywistość jednak jest chujowa...wiec się należy skutecznie znieczulić...to co wydawało się ważne staje się nijakie i won z tym, a to co jest nie do zniesienia wydaje się całkiem dostępne...ot odwrotność taka wprost kurwa z lekka proporcjonalna...chciałabym wyjść, lecz nie wiem gdzie, i nadal kręcę się wśród tego samego...równiutko w kółeczko....jakaż miła asekuracja dla natrętnych myśli

I know that the spades are swords of a soldier

 I know that the clubs are weapons of war

 I know that diamonds mean money for this art

 But that's not the shape of my heart

niemozliwe : :
maj 12 2004 ....
Komentarze: 3
zimno...szukam skarpet...nie znoszę, ale jak zimno to noszę...każda z innej pary, trudno...widocznie skarpetkom też jest się ciężko dobrać...wyglądam niecodziennie, ale cóż sama jestem , kto mnie tam zobaczy myślę...nic bardziej mylnego...zobaczyły i się rozmazały ze śmiechu...dobrze im tak...ja się dzisiaj nie umalowałam
niemozliwe : :