Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17
|
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
Archiwum 17 kwietnia 2004
woda za mokra, słonko za gorące, za zielona trawka rośnie tam na łące...nic mi się dzisiaj nie podoba...czuję że nadchodzi nieubłaganie moment w którym z całą stanowczością stwierdzę, że to wszystko serdecznie pierdolę...o już nadszedł...pierdolę to wszystko...nad niczym nie będę się zastanawiać, nie będę za niczym tęsknić , niczego nie będę żałować...a właśnie że się cieszę z tego co mam ...cieszyłam się chyba już wcześniej tylko cholera zapomniałam o tym naaa śmierć....to sobie trzeba przypomnieć....póki można...