Archiwum 11 kwietnia 2004


kwi 11 2004 ...
Komentarze: 7
pocalunki w kark...repeat repeat repeat...można by się wyrwać jeszcze...można?(jakies dziwne to slowo)...jak motyl pod szkielkiem... przypięta...każdy pocałunek kolejna szpilka...pamiętam spojrzeć w lustro i zapytać...nie dzisiaj...jednak zapalę
niemozliwe : :