Komentarze: 4
herbatka, zapach pomarańczowej świeczki, trójkowa lista, papierosy,blogi, cisza i ja...niewiele czasem potrzeba do szczęścia...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
herbatka, zapach pomarańczowej świeczki, trójkowa lista, papierosy,blogi, cisza i ja...niewiele czasem potrzeba do szczęścia...
nie moge jaki ja sen dzisiaj mialam to szoking...na pierwszym planie wystapila tadammm Irenka Santor cala usmiechnieta ( tu nie mam pomyslu o co biega)...pozniej scieralam na tartce jarzynowej jajko na twardo (tu domniemuje ze mialam zamiar zrobic paste do kanapek, co prawda powinnam dodac jeszcze straty ser zolty, szczypiorek, majonez, sol i pieprz, ale najwidoczniej bylam na poczatku procesu kulinarnego)...a pozniej odebralam telefon a w sluchawce cieply meski glos szepnal :tesknie (tu rowniez nie mam konceptu, a szkoda oj szkoda)...ale jazda:-)...
aaaa przypomnialo mi sie...rozmowy z dziecmi to fajne som czasami...pytam kube co zje na sniadanie...odpowiada :ciebie...najszybsza odpowiedz jaka przyszla mi do glowy to taka ze jak mnie zje to nie bedzie mial mamusi, wiem ze odpowiedzialam sztampowo no ale trudno...a ten maly smarkacz na to: nie, nie ja chcialbym cie tylko cala wycalować...boze od malenkości tak maja no...
dostalam poczta odpowiedz w sprawie pracy...dziekuja mi ale nie maja nic dla osoby z moimi kwalifikacjami...usmialam sie bo to przeciez ja na rozmowie w zeszlym tygodniu stwierdzilam ze rezygnuję...skojarzylo mi sie to z rozstaniem miedzy kochankami, nie wiem dlaczego ale tak mi sie skojarzylo...bo w zwiazku rowniez kazda ze stron woli zeby wyszlo na to ze to ona porzuca a nie zostala porzucona...
ale mam dzisiaj dobry humor chyba sobie pospiewam...tango milongaaa lalala:-)