troszeczke sie zdrowotnie posypalam i komputerek moj kochany sie zarazil ...rano caly czas sie wieszal z powodzeniem zreszta...ostatkiem sil poprosil o plytke ktorej nie mialam, a pozniej to juz sterowniki mu sie pomieszaly...dokladnie tak jak mnie...tez sterownik mi siadl i sama nie wiem czy mam go instalowac czy nie...i juz za cholere nie wiem czy w ogole jest mi on potrzebny...przyznac sie pora ze jako laik niewiele w kazdym z tych tematow zdzialam....o ile pamiec mnie nie zawodzi dzisiaj jest dziesiata rocznica mojego wlasnego slubu cywilnego....nieswiadoma praw i obowiazkow bylam przyznam sie bez bicia...tez sterownik zawiodl
Dodaj komentarz