kwi 27 2004

reanimacja i czcza deklaracja


Komentarze: 7
troszeczke sie zdrowotnie posypalam i komputerek moj kochany sie  zarazil ...rano caly czas sie wieszal z powodzeniem zreszta...ostatkiem sil poprosil o plytke ktorej nie mialam, a pozniej to juz sterowniki mu sie pomieszaly...dokladnie tak jak mnie...tez sterownik mi siadl i sama nie wiem czy mam go instalowac czy nie...i juz za cholere nie wiem czy w ogole jest mi on potrzebny...przyznac sie pora ze jako laik niewiele w kazdym z tych tematow zdzialam....o ile pamiec mnie nie zawodzi dzisiaj jest dziesiata rocznica mojego wlasnego slubu cywilnego....nieswiadoma praw i obowiazkow bylam przyznam sie bez bicia...tez sterownik zawiodl
niemozliwe : :
łp
28 kwietnia 2004, 20:05
potrzebny Ci ;)
n---->k
28 kwietnia 2004, 10:24
10 :-)...a za cholerę nie wiem;-)
28 kwietnia 2004, 10:12
9??jak to wytrzymałaś:)?
n----->h
28 kwietnia 2004, 07:04
mam
27 kwietnia 2004, 23:17
I masz jeszcze ten ostatek sił żeby poprosić o płytkę?
27 kwietnia 2004, 22:53
przyszło mi do głowy: absolut vodka..
elik
27 kwietnia 2004, 22:18
...wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!

Dodaj komentarz