wrz 29 2004

....


Komentarze: 2

jejuniu juz mnie jebie normalnie...mierze to czy tam te cisnienie co chwila bo niby zapisywac mam....wiec mierze przed kanapka po kanapce (zalezy czy siedze czy wstaje hehe) i sprawdzam jaki to wielce szkodliwy wplyw na rzeczone maja uzywki me codzienne...i co sie kurwa okazalo ze zadnego ...phi nawet po kawie i trzech fajkach mam nizsze niz na czczo hehe...dobra ide do kiosku....

aaaaaaaaa zupelnie bez przypadek dotklam nozka do zeberek (nie az tak wiotka nie jestem)...cieply kaloryfer o matko chyba sie upije ze szczescia...i przy okazji opale przy kaloryferku

niemozliwe : :
kobieta zamężna
29 września 2004, 12:03
też to zauważyłam - sezon grzewczy sie zaczął!!!
29 września 2004, 11:27
w wakacje tez sie bawilam cisnieniomierzem, wyniki sa niemiarodajne ;)

Dodaj komentarz